No to mamy serię. We wczorajszych spotkaniach nie zabrakło bramek, i kto grał razem ze mną, znów nieźle zarobił. AK Bars Kazań zwyciężyli w Soczi 6-3, Pilzno pokonało rywali 4-2 – a my mogliśmy spokojnie obserwować jak wygrana wpływa na nasze konta.
Dziś także zagramy dwa tzw. “overy”. Kupon nieco bardziej ryzykowny niż dwa poprzednie, pamiętajcie o tym dobierając stawkę.
Pierwszą “nogą” mojego kuponu będzie po raz kolejny HC Ocelari Trzyniec. “Stalownicy” odblokowali się w ostatnim meczu przeciwko Lahti Pelicans i zaaplikowali rywalom 5 goli w ostatnich 21 minutach meczu. Wcześniej, przez blisko 160 minut nie mogli pokonać bramkarzy rywali (w tym Junostu Mińsk). Dziś na własnej tafli podejmować będą zespół z Białorusi. Myślę, że to dobra okazja żeby zrewanżować się za porażkę w Mińsku (0-2) i wyprzedzić rywali w tabeli grupy D hokejowej Ligi Mistrzów. Jeżeli ktoś szuka bezpiecznego rozwiązania, typ na wygraną gospodarzy wydaje się rozsądnym rozwiązaniem. Ja natomiast dziś zagram z nieco większym ryzykiem i postawię na kontynuację dobrej formy strzeleckiej Trzyńca z ostatniej tercji meczu przeciwko Pelicans.
Druga “noga” dzisiejszego kuponu to ponownie liga KHL. Tym razem przenosimy się do Moskwy, gdzie miejscowy Spartak podejmować będzie… drużynę z Mińska. Tak się złożyło, że stolica Białorusi dziś zdominowała mój kupon. Gospodarze w tym sezonie mierzą wysoko, czego dowodem jest zatrudnienie byłego szkoleniowca reprezentacji Rosji Olega Znaroksa. Drużyna zachowała swój szkielet z poprzedniego sezonu, wymieniając jedynie pojedyncze “elementy”. Kluczowym transferem do klubu jest obrońca Patrik Hersley, który w minionych sezonach KHL dał się poznać jako jeden z najlepszych ofensywnych obrońców w lidze.
Dużo większa rewolucja miała miejsce w Dynamie Mińsk, gdzie włodarze klubu zdecydowali się na gruntowną przebudowę składu. Na razie efekty tych działań są mizerne, Dynamo rozpoczęło sezon od 3 porażek z rzędu. Nie były to klęski, bo za każdym razem różnica wyniosła 1 lub 2 gole na korzyść rywali, natomiast wielkie 0 w kolumnie punktów jest powodem do zmartwień. Kolejnym kłopotem jest postawa bramkarza Dynamo – Jonas Enroth broni ze skutecznością jedynie 84%, co jest fatalnym wynikiem jak na standardy ligi KHL. Ofensywa daje radę, defensywa to jeden wielki bałagan. Czy w takim układzie dadzą radę postawić się Spartakowi? Trudno powiedzieć. Nie mam na tyle odwagi aby postawić na to kto zwycięży w tym meczu. Każdy wynik jest możliwe. Wydaje się jednak, że problemy w defensywie i na bramce Dynama Mińsk, to dobra wskazówka aby zagrać na ilość goli (większa niż 5) w tym meczu. Obie ekipy mają kim postraszyć w ofensywie, więc mam przeczucie, że czeka nas atrakcyjny mecz.
Trzymajcie kciuki!
Pamiętaj aby obstawiać jedynie w legalnych firmach. Raz jeszcze przypominam – zakłady bukmacherskie związane są z ryzykiem. Graj odpowiedzialnie.